Tropiciele pomysłów :)

ZAJĘCIA SPORTOWE
Temat: Zabawy tropiące(poszukiwawcze)
Witam tych, którzy lubią się uśmiechać,
witam tych,którzy lubią wiosnę,
witam tych, ktorzy z utęsknieniem czekaja na Wielkanoc,
witam tych, którzy uwielbiają Śmigus- Dyngus,
witam tych, którzy lubią dostawać prezenty,
witam tych, którzy lubią się dobrze bawić.
Od rana pewnie wszyscy poszukują , co zostawił dla nas zając i gdzie schował niespodziankę. Pomyślnych poszukiwań !!!! :))))
- ,, Ciepło – zimno”
Rodzic chowa konkretny przedmiot (można kolorowe pisanki), dziecko musi go znaleźć wyłącznie dzięki wskazówkom ciepło, zimno. - ,, Domowe podchody”
Rodzic chowa koperty z zadaniami. Dziecko znajduje je i wykonuje poszczególne polecenia np. skacz jak zając, zrób 10 przysiadów itp. - ,, Jajko na łyżce”
Zadanie uczestników jest sprawne przebycie drogi z przeszkodami z jajkiem- pisanką na łyżce i umieszczeniem go w wielkanocnym koszyczku.
ZAGADKI WIELKANOCNE
Wielkanocne zagadki
Nie miauczą, lecz kwitną,
białe albo szare.
Znajdziesz je na wierzbie,
gdy się kończy marzec. (bazie)
Może być migdałowa,
luksusowa, lukrowana,
z rodzynkami,
a każda zapachem kusi. (baba)
W jakim dniu ,czy wiecie,
chociaż słońce świeci,
biega po podwórku
dużo mokrych dzieci ? (lany poniedziałek)
Długie uszy,
mały ogon,
bardzo jest nieśmiały.
I z ogonkiem, jak pomponik
przez zielone pola goni. (zając)
Jestem żółty, mały, puszysty
i z jajka się wykluwam.
Czy już wiecie, kto ja jestem? (kurczaczek)
Upiecze go mama dla synka,
upiecze go mama dla córek,
na Wielkanocnym stole
musi być pyszny …(mazurek)
Upleciony ze słomy,
z wikliny, chętnie nosi owoce, jarzyny.
Podwieczorek też weźmie czasem,
a i grzyby przyniesie z lasu. (koszyk)
Jak się nazywa skorupka
od jajek, co na Wielkanoc
się przydaje? (wydmuszka)
Ma dwa rogi, cztery nogi,
z wełny kożuch na mróz srogi.
Trawę skubie cały ranek,
ten biały…………..(baranek)
Kura je zniosła, mama przyniosła,
ugotowała i dzieciom dała. (jajko)
A jak nazywają się jajka:
białe, żółte, ozdabiane,
na Wielkanoc darowane? (pisanki)
W jaki to dzień, raz do roku
wolno, a nawet wypada,
bratu siostrę polać wodą,
a sąsiadowi – sąsiada? (w lany poniedziałek)
POZDRAWIAM!!!! ;))))
